ZASTRZELIĆ UCZNIÓW FANTASTYKĄ
Przypadek beznadziejny: „Kiedy nauczycielka zapytała, czy ktoś przeczytał jakąś książkę przez wakacje, zgłosiłem się i powiedziałem, że przeczytałem kilka książek fantasy. Nauczycielka się roześmiała i stwierdziła, że fantastyka to nie jest wartościowa literatura. Zapytała, czy ktoś przeczytał coś normalnego. Wstydziłem się już potem odezwać…” – żali się uczeń na jednym z forów internetowych dla nastolatków. Ktoś go pociesza: „Nie przejmuj się. Twoja nauczycielka nie zna tej literatury, i zamiast podejść do nieznanego z jakąś pokorą i próbą zrozumienia, z góry wyśmiewa to, o czym nie ma pojęcia”. Co myślisz, czytając ten dialog? Co za głupi babsztyl z tej nauczycielki! Zamiast wesprzeć i pochwalić dzieciaka, publicznie go upokarza. Zamiast zachęcić go do czytania – bo czytelnictwo w Polsce spada na łeb na szyję – zniechęca. Czego ona oczekuje? Że uczniowie poświęcą wakacje czytaniu siedmiu tomów W poszukiwaniu straconego czasu? Wolne żarty!
A teraz zastanów się przez chwilę, co Ty odpowiesz swoim uczniom, gdy we wrześniu wyznają, że zaczytywali się w książkach Georga R.R. Martina, Cassandry Clare albo Jakuba Ćwieka. Wiesz, z czym to się je? Czy przypadkiem szybko nie zmienisz tematu rozmowy, żeby nie wyjść na dyletanta? Wiesz, co wartościowego polecić uczniom zainteresowanym fantastyką? Jeśli tak – gratulujemy! Jeśli nie – zaglądaj na ten portal i podejmij wyzwanie – poznaj fantastykę.
Na początek czytaj artykuły o fantastyce, które regularnie będą się tu pojawiały. Dowiesz się z nich:
- Czy warto zawracać sobie głowę fantastyką i dlaczego tak.
- Co mądrzy ludzie napisali o tym gatunku.
- Co fantastycznego teraz czytają uczniowie.
- Od jakich pozycji zacząć swoją dorosłą przygodę z fantastyką.
- Których autorów omijać szerokim łukiem.
Poza tym porozmawiamy jeszcze o tym, …
- że dzieci od zawsze czytają fantastykę, a Ty z nimi ją omawiasz!
- jakie pozycje z fantastyki podsuwa do omówienia podstawa programowa (i jak to ugryźć).
- co Bergson i Leśmian mają wspólnego z fantastyką.
- jak przy pomocy literatury fantastycznej zainteresować uczniów fizyką i wosem (dla niepolonistów).
Po takim profesjonalnym przygotowaniu nie pozostanie Ci nic innego niż sięgnąć po książkę i po wakacjach z wypiekami na twarzy opowiedzieć o niej swoim uczniom.
Aha… Cykl poświęcony fantastyce będzie nosił tytuł „Nie bójmy się fantastyki!”. Część pierwsza już jest dostępna TUTAJ.